Polska, Poznań

w drogę!

26 września 2013; 0 przebytych kilometrów




chmury



W Poznaniu na dworcu w holu głównym nie ma czynnej żadnej kasy biletowej! To samo w nowym obleśnym budynku, wstyd!!! Dopiero muszę się dopytać pani z SOKu, okazuje się, że jest JEDNA czynna kasa w przejściu podziemnym. I to się nazywa duże miasto?!
Miejscówek już nie ma, zonk.

Tłum na peronie niezły. Wielu ludzi miejscówek nie miało, wnosząc z rozmów, a mimo to tłum się jakoś uklepał, więc to jakaś ściema z tym brakiem miejscówek była... Mnie też się udało siedzieć całą podróż. Ale i tak koszmar, choć próbowałam, nie zmrużyłam oka wcale.